Według informacji z raportu kwartalnego „Global Games Market Report” w 2018 roku przychody w obszarze gier mobilnych będą stanowiły około 51 proc. sprzedaży z całego rynku gier. Gracze przeznaczą w sumie na ten cel 137,9 mld dolarów, co oznacza, że wydatki w stosunku do poprzedniego roku wzrosną o 16,2 mld. Czego jeszcze możemy się spodziewać po rynku gier w najbliższych latach?
Wydajemy coraz więcej na gry mobilne
Tegoroczne wyniki, których oczekiwali rynkowi specjaliści, były tak naprawdę nieuniknione ze względu na rozwój smartfonów. Ciekawe informacje z tym związane zaprezentował serwis Statista podczas MWC 2018 w Barcelonie. Jak się okazuje, tego typu urządzenie posiada już ponad 2,5 mld ludzi, a granie na smartfonach zajmuje wysoką pozycję na liście funkcji, jakie wykorzystujemy. Gramy zarówno w gry darmowe, jak i płatne. Wybór aplikacji jest ogromny, gdyż dla programistów gry stały się atrakcyjnym źródłem dochodu. Codziennie w sklepach Google Play i App Store pojawiają się setki nowych aplikacji, z czego 40 proc. to gry. Co ciekawe, to właśnie gry generują w wymienionych sklepach aż 80 proc. przychodów! Oczywiście nie wszystkie aplikacje trafiają od razu do wymienionych sklepów. Programiści początkowo trzymają je na własnych serwerach, szczególnie w fazie testów. Nie jest to dla nich specjalny koszt, bo np. popularna wyszukiwarka domen Az.pl oferuje takie konto już za kilkanaście złotych za pierwszy rok. Kiedy gra jest już rzeczywiście gotowa, wtedy może trafić do wspomnianych sklepów, dzięki którym sprzedaż aplikacji przebiega najłatwiej. Należy jednak pamiętać, że sklepy te pobierają prowizję za sprzedaż, tak więc pełna kwota nie trafia do rąk programisty.
Łącznie przychody z gier mobilnych w 2018 roku wzrosną w stosunku do 2017 o 25,5 proc., co przyniesie 70,3 mln dolarów wpływów. Zdecydowana większość tych środków dotyczy gier na smartfony – aż 80 proc., a pozostałe przychody pochodzą z gier na tablety. Na drugiej pozycji pod względem generowanego przychodu znajdują się gry na konsole, które przyniosą 34,6 mld dolarów dochodów, natomiast w przypadku gier komputerowych spodziewany jest przychód na poziomie 32,9 mld.
Rynek gier mobilnych od 2012 roku cały czas utrzymuje dwucyfrowy wzrost – podobne tempo spodziewane jest w kolejnych latach. W 2021 roku rynek ten ma być warty już 106 mld dolarów. Na pewno zaskakujące jest również to, że wzrost zainteresowania grami mobilnymi nie powoduje spadku sprzedaży gier na konsole czy gier komputerowych.
Gry mobilne przynoszą producentom milionowe zyski
Twórcy gier są w stanie wygenerować na swoich aplikacjach wysokie przychody. Oczywiście kluczem jest stworzenie grywalnej aplikacji, która szybko zdobędzie popularność. Doskonałym przykładem jest Fortnite, która w ciągu 20 dni wygenerowała na mikropłatnościach 15 milionów dolarów przychodu! Co więcej, sama gra jest dostępna na App Store, na iPhone’y, czyli urządzenia, których jest zdecydowanie mniej niż tych opartych na Androidzie. Początkowo można w nią było grać jedynie w systemie zaproszeń i wtedy generowała ponad 600 tysięcy dolarów dziennie, a kiedy została udostępniona dla wszystkich, jej dzienne obroty wzrosły do 1,8 mln dolarów. Specjaliści przewidują, że gra może wygenerować do końca roku około 500 mln dolarów przychodu.
Kolejnym przykładem gry, która zarobiła miliony, jest Pokémon Quest. W ciągu miesiąca od premiery gra została zainstalowana na 8 milionach smartfonów. W tym samym czasie zapewniła producentowi przychody na poziomie 8 milionów dolarów. Dane te nie uwzględniają jednak wpływów z mikropłatności na konsolach Nintendo Switch. Jednak wynik ten jest skromny, biorąc pod uwagę Pokémon Go. Gra do tej pory zarobiła 1,8 mld dolarów, a tylko w pierwszym miesiącu swojej dostępności – 200 mln dolarów. Czy taki wynik jest osiągalny w przypadku Pokémon Quest? Zapewne będzie on bardzo trudny do osiągnięcia.
Biznes z ogromnym potencjałem
Rynek gier mobilnych jeszcze przez wiele lat powinien generować ogromne zyski. Być może dzięki temu powstawać będzie jeszcze więcej wciągających gier.
