Czego tym razem możemy spodziewać się Pokemon GO?
Niantic zaniepokojony stałym spadkiem zainteresowania wobec Pokemon GO ze strony graczy podejmuje kolejne kroki, aby zatrzymać swoich użytkowników. W ostatnim czasie wypuszczono aktualizację Buddy Pokemon, a teraz studio na poważnie rozważa dodanie do Pokemon GO trybu PVP.
Po wielkim sukcesie gry z tygodnia na tydzień użytkowników włączających aplikację Pokemon GO jest coraz mniej. Niantic doskonale zdaje sobie sprawę, że mniej graczy oznacza mniejsze zyski. Szef Niantic – John Hanke – w rozmowie z dziennikarzem TechCrunch wspomniał o planowanym dodaniu do gry trybu PVP.
Z rozmowy wynika, że 10-letni syn Johna również gra w Pokemon GO. Co więcej, jest on ekspertem w zbieraniu stworków i chciałby walczyć ze swoimi kolegami w pojedynkach PVP. John podkreśla również, że temat walki pomiędzy trenerami jest w ostatnim czasie często poruszany w studio.
„Mam dziesięcioletniego syna – to mój ekspert od Pokemonów, gramy razem – który chce walczyć ze swoimi kolegami w Pokemon GO. Walka jest czymś, o czym bardzo dużo rozmawiamy. To prawdopodobnie coś, co umieścimy na naszej wspólnej mapie drogowej” – wyznaje John Hanke.
Co z tego wyniknie? Zobaczymy w nadchodzących tygodniach. Jedno jest pewne – jeżeli twórcy nie podejmą konkretnych działań w kierunku rozwoju gry, w najbliższych tygodniach projekt straci kolejnych graczy.
Poniżej znajdziecie krótki trailer z Pokemon GO, gdzie zaprezentowane są pojedynki i walka z Mewtwo: